Szyję już od jakiegoś czasu i doszłam do wniosku, że koniecznie potrzebuję manekina!!
Bardzo męczy mnie już przymierzanie na sobie i te szpilki wbijające się tu i ówdzie, a najbardziej o ból głowy przyprawia mnie dopasowywanie "z tyłu" - ostatnio właśnie zmarnowałam spory kawałek tkaniny, z której próbowałam uszyć żakiet. Niestety poległam na wszywaniu rękawów i dopasowaniu całego tyłu. Po prostu za dużo wycięłam i dalej już nie dało się nic z tym zrobić..
na stronie burdy dostępny jest tutorial jak zrobić manekina własnoręcznie (http://www.burdastyle.de/anleitungen/how-to/wie-geht-eigentlich--eine-massbueste_aid_2704.html) , ale największy problem jest ze znalezieniem odpowiedniego stojaka - jak się okazuje nie tak łatwo o starą lampę :)
Zamarzył mi się manekin regulowany, w którym można ustawić sobie wysokość, obwód bioder, talii i biustu, musi być w rozmiarze XS/S z racji moich niewielkich gabarytów :)
Może coś takiego:
1. Manekin Strima
2. Manekin Dama A
3. Manekin My Double S
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz